Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2018
Dystans całkowity: | 920.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 35:13 |
Średnia prędkość: | 26.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.40 km/h |
Suma kalorii: | 35900 kcal |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 57.54 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
Środa, 31 października 2018
Kategoria 01.1-49
wieczorem
Krótki wyjazd.Za dużo samochodów ,chłodno ,oraz mały leń.Musi być wytłumaczenie.
- DST 31.80km
- Czas 01:10
- VAVG 27.26km/h
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1193kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 października 2018
Kategoria 02.50-99
wieczorem
Ciepły jesienny wieczór.
- DST 60.50km
- Czas 02:11
- VAVG 27.71km/h
- VMAX 38.20km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2234kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 października 2018
Kategoria 01.1-49
wieczorem
Ciepły wieczór jak na koniec października.Mgła ,wilgoć i chlapanie z pod kół.
- DST 49.90km
- Czas 01:44
- VAVG 28.79km/h
- VMAX 38.50km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1800kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 października 2018
Kategoria 03.100-199
po okolicy
Wyjazd po obiedzie.Wcześniej nie było czasu.Kierunek Liw..Sobotnie popołudnie na drodze 637 idealne do jazdy.Mały ruch samochodów i wiatr w plecy.Pod zamek podjeżdżam w ciemnościach.Nowo wybudowana konstrukcja jest mało widoczna.Trzeba będzie jeszcze raz przyjechać.Robię nawrotkę.Teraz wiatr zaczyna mną pomiatać.W blasku świateł samochodowych widać pełnię jesieni.Dojeżdżam do dk92.Wiatr sprawdza moją kondycję.Do samego domu będzie przeszkadzał.
- DST 122.20km
- Czas 04:39
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 44.40km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 4799kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 października 2018
Kategoria 01.1-49
wieczorem
Przestało padać ,można trochę zwiedzić okolicę.Zobaczyć jaka idą postępy robót na remontowanych drogach.Gdzie powstała nowa oznakowana ścieżka rowerowa.
- DST 47.90km
- Czas 01:45
- VAVG 27.37km/h
- VMAX 34.70km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1805kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 października 2018
Kategoria 02.50-99
wieczorem
Po jesiennych porządkach ,dopiero wieczorem miałem trochę czasu.Na dłuższą trasę za późno.
- DST 71.90km
- Czas 02:43
- VAVG 26.47km/h
- VMAX 35.90km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 2818kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 października 2018
Kategoria 01.1-49
wieczorem
Krótki wieczorowy wyjazd.
- DST 32.20km
- Czas 01:16
- VAVG 25.42km/h
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1305kcal
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 października 2018
Kategoria 01.1-49
dpd
Poranek ciemny i chłodny.Powrót w letnich warunkach.
- DST 49.70km
- Czas 02:02
- VAVG 24.44km/h
- VMAX 39.70km/h
- Kalorie 2016kcal
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 października 2018
Kategoria 02.50-99
dpd
Dzień bez samochodu.Do pracy i powrót rowerem.
- DST 52.10km
- Czas 02:06
- VAVG 24.81km/h
- VMAX 39.90km/h
- Kalorie 2104kcal
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 października 2018
Kategoria 04.200-299
Brok
Dawno nie pokonałem większego dystansu.W sobotę wieczorem szybko ustalam gdzie mogę pojechać.Łuków i dalej -za daleko.Zaległa gmina Brok i Małkinia ok.200km.Może być.Zamiast nocą ruszam przy wschodzącym słońcu.Trochę chłodno ,tylko 6stopni.Za to wszystkie niedoskonałości asfaltu są widoczne.Ruch samochodowy niewielki.Nawet na DK50.Pierwszy cel osiągnięty -Brok.
Zjeżdżam nad rzekę.Krótki popas i rozleniwienie.Mógłbym posiedzieć parę godzin ,gdzie tak pędzę.
Gdzie ,odwiedzić następną gminę.Małkinia.
Dzisiejszy cel zrealizowany.Jeszcze trzeba tylko wrócić do domu.Gmina Małkinia ze ścieżką z kostki plus niesprzyjający wiatr.To dopiero początek.12 km przed Kosowem Lackim kończy się ścieżka.Zaczyna dziurawa płytówka.A obok biegnie droga 627 z niewielkim ruchem samochodowym ,ale z zakazami wjazdu rowerów na każdym skrzyżowaniu.Nie da się szybko jechać.Ponownie wpadam w tryb turystyczny.Po drodze odwiedzam Treblinkę.
Chwila na refleksję ,spacer.Pod pomnikiem duża grupa z Izraela.W większości młodzi ludzie poznający historię przodków.Jadę dalej.Złą nawierzchnię rekompensują widoki.
Prawdziwa jesień.Przejeżdżam przez Kosów Lacki.Do Węgrowa jeszcze 29 km i cały czas wiatr przeszkadza.W Węgrowie kolejny popas.Wjeżdżam na drogę 637.Tutaj widać niedzielne powroty do Warszawy.Plusem jest inny kierunek wiatru.Teraz pomagał utrzymywać normalne tempo jazdy.W końcu udana niedziela.
Zjeżdżam nad rzekę.Krótki popas i rozleniwienie.Mógłbym posiedzieć parę godzin ,gdzie tak pędzę.
Gdzie ,odwiedzić następną gminę.Małkinia.
Dzisiejszy cel zrealizowany.Jeszcze trzeba tylko wrócić do domu.Gmina Małkinia ze ścieżką z kostki plus niesprzyjający wiatr.To dopiero początek.12 km przed Kosowem Lackim kończy się ścieżka.Zaczyna dziurawa płytówka.A obok biegnie droga 627 z niewielkim ruchem samochodowym ,ale z zakazami wjazdu rowerów na każdym skrzyżowaniu.Nie da się szybko jechać.Ponownie wpadam w tryb turystyczny.Po drodze odwiedzam Treblinkę.
Chwila na refleksję ,spacer.Pod pomnikiem duża grupa z Izraela.W większości młodzi ludzie poznający historię przodków.Jadę dalej.Złą nawierzchnię rekompensują widoki.
Prawdziwa jesień.Przejeżdżam przez Kosów Lacki.Do Węgrowa jeszcze 29 km i cały czas wiatr przeszkadza.W Węgrowie kolejny popas.Wjeżdżam na drogę 637.Tutaj widać niedzielne powroty do Warszawy.Plusem jest inny kierunek wiatru.Teraz pomagał utrzymywać normalne tempo jazdy.W końcu udana niedziela.
- DST 204.30km
- Czas 08:13
- VAVG 24.86km/h
- VMAX 39.30km/h
- Kalorie 8202kcal
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze