Środa, 15 czerwca 2016
Kategoria 01.1-49
przed snem
Po przerwie w jeżdżeniu wsiadam na rower. Tak to jest jak praca czyni cuda. Dwa tygodnie bezsilności ,w końcu trzeba się przemóc i ruszyć rower. Zmęczenie to stan umysłu podobne do lenistwa. Plan na dzień dzisiejszy to przynajmniej mała pętla. Okoliczności przyrody zachęcają do jazdy. Robię standardową pętlę.
- DST 40.90km
- Czas 01:33
- VAVG 26.39km/h
- VMAX 33.10km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 175 (100%)
- HRavg 145 ( 82%)
- Kalorie 1616kcal
- Podjazdy 97m
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj