Sobota, 23 lipca 2016
Kategoria 03.100-199
do Kuligowa
Żona z młodym wyekspediowani nad morze ,obiad ugotowany ,można się przejechać.Pora zaliczyć gminę Dąbrówka i Zabrodzie.Dzisiaj mogę się nie spieszyć.Przez Wołomin do Radzymina.Tutaj fotka przy pomniku Kościuszki.
Dalej bardziej lokalnymi drogami.W zeszłym tygodniu przejeżdżałem przez Łosice w tym ,przez Łosie.
Docieram do Kuligowa.
Nie zwiedzając miejscowości jadę dalej w poszukiwaniu Bugu.Trochę mnie to rozczarowało.Brak dostępu do głównego nurtu rzeki.Tylko jakieś odnogi.Jakimś szlakiem rowerowym po ścieżce wszelakiego gatunku wśród nadburzańskich zarośli docieram do następnej miejscowości Czarnów i następnej Ślężany.Znajduję kawałek rzeki.
Tyle mi dzisiaj było dane.Powrót lokalnymi drogami.Klucząc szlakami rowerowymi zerkam na mapę ,czy za daleko nie oddalam się od domu.Trafiam na rezerwat Dębina.
Z ucywilizowaną wyspą na bagnie.
Pora wracać do domu.
Dalej bardziej lokalnymi drogami.W zeszłym tygodniu przejeżdżałem przez Łosice w tym ,przez Łosie.
Docieram do Kuligowa.
Nie zwiedzając miejscowości jadę dalej w poszukiwaniu Bugu.Trochę mnie to rozczarowało.Brak dostępu do głównego nurtu rzeki.Tylko jakieś odnogi.Jakimś szlakiem rowerowym po ścieżce wszelakiego gatunku wśród nadburzańskich zarośli docieram do następnej miejscowości Czarnów i następnej Ślężany.Znajduję kawałek rzeki.
Tyle mi dzisiaj było dane.Powrót lokalnymi drogami.Klucząc szlakami rowerowymi zerkam na mapę ,czy za daleko nie oddalam się od domu.Trafiam na rezerwat Dębina.
Z ucywilizowaną wyspą na bagnie.
Pora wracać do domu.
- DST 126.40km
- Czas 05:26
- VAVG 23.26km/h
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 27.0°C
- HRmax 181 (103%)
- HRavg 146 ( 83%)
- Kalorie 5319kcal
- Podjazdy 293m
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj