Niedziela, 15 stycznia 2017
Kategoria 02.50-99
niedziela
Powrót do formy z zeszłego roku nie będzie łatwy.Brak sił po pracy i za krótka doba.W ramach treningu wyjazd w las.Dawno nie jeździłem po śniegu.Warunki idealne ,śnieg ubity ,bez lodu i ciepło(jak na zimę).
Po kilkunastu kilometrach trzeba było zrzucić z roweru zalegający śnieg.Na nierównościach asfaltu szybko to nastąpiło.Jednak jakąś ambitniejszą pętelkę warto było by zrobić.Pomysł dobry ,ale nie przy takiej kondycji i nie tych oponach.Lżej się jedzie w terenie niż po szosie.Ogólnie niemoc.Dla polepszenia nastroju zaczął padać śnieg.Do domu pozostało ponad 10km.Urokliwa zima szybko zasypuje czarny asfalt.Śnieżynki przyklejają się do roweru i ubrania (jak zrobić bałwana).Koła dzielnie trzymają się wyznaczonego kursu.
Wracam do domu ,powoli opady zanikają.Czy biel była urozmaiceniem wyjazdu.
Po kilkunastu kilometrach trzeba było zrzucić z roweru zalegający śnieg.Na nierównościach asfaltu szybko to nastąpiło.Jednak jakąś ambitniejszą pętelkę warto było by zrobić.Pomysł dobry ,ale nie przy takiej kondycji i nie tych oponach.Lżej się jedzie w terenie niż po szosie.Ogólnie niemoc.Dla polepszenia nastroju zaczął padać śnieg.Do domu pozostało ponad 10km.Urokliwa zima szybko zasypuje czarny asfalt.Śnieżynki przyklejają się do roweru i ubrania (jak zrobić bałwana).Koła dzielnie trzymają się wyznaczonego kursu.
Wracam do domu ,powoli opady zanikają.Czy biel była urozmaiceniem wyjazdu.
- DST 58.00km
- Czas 02:51
- VAVG 20.35km/h
- VMAX 29.10km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 2528kcal
- Sprzęt WHEELER
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj