Niedziela, 30 czerwca 2019
Kategoria 03.100-199
niedziela
Wcześnie rano budzi mnie telefon.Wypadało by pojechać dopóki chłodno.Relaks wygrywa.Wypoczęty ,wyspany miotam się.Nie mogę znaleźć miejsca.Po 14 ruszam.Mam przejechać 100.Wśród pól bezpieczną ,bez drzew drogą.
Docieram do Liwa.Dzisiaj tłum ludzi ,jakieś wyroby regionalne.
Zmiana kierunku ,jakieś podmuchy.Trochę pofalowań terenu.Lubię tutaj jeździć.Docieram do Kałuszyna.Zalew Karczunek oblężony.Na skwerze przy kościele zjadam bułę i jadę odwiedzić Złotego.
Następny przystanek w chłodniejszej miejscowości.
Tylko z nazwy ,bo na termometrze ludzka temperatura.
Zmiana kierunku i powrót do domu.Szybko ,bo kończy się energia w logerze.Tak daleko miałem nie jechać.
Docieram do Liwa.Dzisiaj tłum ludzi ,jakieś wyroby regionalne.
Zmiana kierunku ,jakieś podmuchy.Trochę pofalowań terenu.Lubię tutaj jeździć.Docieram do Kałuszyna.Zalew Karczunek oblężony.Na skwerze przy kościele zjadam bułę i jadę odwiedzić Złotego.
Następny przystanek w chłodniejszej miejscowości.
Tylko z nazwy ,bo na termometrze ludzka temperatura.
Zmiana kierunku i powrót do domu.Szybko ,bo kończy się energia w logerze.Tak daleko miałem nie jechać.
- DST 143.70km
- Czas 05:17
- VAVG 27.20km/h
- VMAX 52.40km/h
- Temperatura 36.0°C
- Kalorie 2352kcal
- Podjazdy 291m
- Sprzęt SZOSA
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj