Informacje

  • Wszystkie kilometry: 76215.27 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 134d 07h 14m
  • Prędkość średnia: 23.63 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy michal70.bikestats.pl

Archiwum

Statystyki zbiorcze na stronę

Linki

Sobota, 5 września 2020 Kategoria 03.100-199, 14.Karkonosze 2020

Karkonosze+ dzień11

Minęła jedna z cieplejszych nocy.Ranek wita słońcem.W miarę szybko jestem gotowy do wyjazdu.Jeszcze kilka miejsc do odwiedzenia w Dusznikach.

Potem nieprzyjazną krajówką krajówką w stronę Kudowy.Ruch samochodów wzrasta z minuty na minutę.Przede mną Lewin Kłodzki i jeden z ładniejszych wiaduktów.

Dojazd do Kudowy i zwiedzanie miasta -park zdrojowy.

Jeszcze kawałek przejazdu i jestem przy kaplicy czaszek.Czas leci a ja prawie w miejscu.Podjazd drogą stu zakrętów.

Nie był taki straszny.Pod górę przez las docieram do Wielkiego Szczelińca.Chwila przerwy.

zjazd do Radkowa.Po drodze nie ma możliwości rozpędzenia się.co chwilę ciekawe formy skalne.

W końcu miasteczko.

Mam wrażenie ,że omijane przez turystów.Kieruję się dalej wzdłuż granicy do Tłumaczowa.W oddali hałdy ziemi.To kopalnia melafiru.Czyli co zrobić z górą.

Powrót w stronę Kotliny Kłodzkiej.Teren prawie płaski.Czasami delikatne podjazdy i zjazdy.Ścinawka Średnia ,skręcam w stronę Wampierzyc.

Sanktuarium ,miasteczko i jadę dalej.Do Polanowa Zdroju.Szukam parku zdrojowego.Krótki przejazd ,kilka zdjęć.

Zaczyna grzmieć.Popłoch i ludze znikają.Ja wracam do parku.Zaczyna padać.Chowam się w altance.Alejkami płynie woda.Długo nie trzeba było czekać by wyszło slońce.Ruszam dalej.Zagłębiam sie w Kotlinę ,tereny bardziej płaskie.Więcej pól.

Zapomniane przez turystów wioski.Krasnowice dwór.

Od południa goni mnie chmura.Wjazd do Kłodzka i zaczyna kropić.Jeszcze parę kilometrów.Na środku ulicy wpadam w dziurę i łapię pierwszego na wyjeździe kapcia.
Szybka zmiana dętki i trochę zwiedzania.Trzeba jednak się rozbić.Camping Na Stoku Twierdzy.
  • DST 108.63km
  • Czas 06:27
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Kalorie 1977kcal
  • Podjazdy 1360m
  • Sprzęt SZOSA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kresi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl